Niestety zaliczam małe opóźnienie z publikacją zdjęć bukietu ślubnego Kasi a to wszystko dlatego, że ostatnie kilka dni spędziłam w naszych pięknych polskich Tatrach. Pogoda dopisała, słońce grzało cudnie a temperatura do 30 stopni. Normalnie jak w raju. Zmokłam jedynie raz, ale podobno nadchodząca burza sprawiła, że nabrałam niezwykłej sprawności i mój towarzysz nie mógł mnie dogonić ;) cóż za burzami to ja nie przepadam. Tak więc zamieszczam zdjęcia z bukiecików a górami pochwalę się w następnym poście.
Pozdrawiam
|
bukiet druhny (zielone santini i róża Vendela) |
|
przypinki do włosów |
|
bukiet panny młodej (róża odmiana Julischka) |
Bukiety bardzo ładne. Zazdroszczę Ci tych Tatr, ale mam za daleko.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń