Mam dziś odrobinę wiosny. Powietrze aż pachnie. Jest cudownie. Postępy u Huberta niewielkie ale się pochwalę. Może w tym tygodniu przybędzie trochę więcej.
Hubert
A tutaj moja mini wiosna w domu. Malutka prymulka i mój kubek z bażantami, który dostałam od kuzynki Moniki.
I Missy. Leżę na kocyku i jest mi zimno bo niedobra pani mnie nie przykryła. Takie moje biedactwo, wiecznie głodne i zmarznięte. Z tego głodu aż jej się przedziałek na plecach między boczkami robi hi hi...
W życiu bym się nie podjęła takiego wielkiego haftu :)
OdpowiedzUsuń