szyszka i wrzos

szyszka i wrzos

poniedziałek, 9 czerwca 2014

Czerwcowo ogrodowo

Ach jak cudownie się zrobiło. W ogrodzie wszystko odżyło po ulewach i aż kipi od kwiatów i zieleni. Warzywka rosną ogóreczki, pomidorki ach ach  doczekać zbiorów się nie mogę. Tymczasem chwalę się zielenią ogrodową i postępem u mojego Świętego. Już widać całkiem sporo i w zasadzie oprócz głowy jelenia którą będzie się topornie dłubać zostało samo tło, które będzie szło całkiem sprawnie.


 

róża mainzer fastnacht
Lwie paszcze, zazwyczaj kwitną w sierpniu a u mnie takie ot wybryki natury hi hi







 Planujemy dość poważne zmiany przed domem. Powstanie taras z zadaszeniem i kratką po której będą się pięły róże. Wszystko zostanie wyłożone kostką brukową. Oh plany, plany a ja aż tupię nóżkami żeby jak najszybciej się spełniły. Tymczasem wszystko inne rośnie jak szalone a ja chodzę i się cieszę.


A to chyba najlepsze w moim ogrodzie, poziomki. Ciepłe od słońca, pachnące i słodkie. Mniam!!

Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę :)

5 komentarzy:

  1. pięknie masz w ogrodzie a i obrazu przybywa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) chcę tego Huberta skończyć jak najszybciej a wlecze mi się ta robota niemiłosiernie.

      Usuń
  2. Śliczne róże:) uwielbiam kwiaty:D sama mam ich dużo :) Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj różyczek w ogrodzie to ja mam chyba ze 100 krzaczków :) ot taka mała obsesyjka hi hi

      Usuń
  3. aj, poziomek to Ci zazdraszczam całą duszą, takich słońcem rozgrzanych prosto z krzaczka, cieplusich, aromatycznych...
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń