szyszka i wrzos

szyszka i wrzos

środa, 31 grudnia 2014

Poświątecznie Noworocznie :)

Witam wszystkich bardzo ciepło i miło, dziś termometr pokazał u mnie -17 stopni. Mocno zimno. Ale pogoda jest piękna. Słoneczko świeci i mam wspaniały widok z okna a to dlatego, że jestem w Polańczyku nad Soliną. Zachciało mi się Bieszczad i oto jestem :)

Dziś poza widokiem znad Soliny podzielę się z Wami kilkoma moimi świątecznymi umilaczami, mam takiego jednego bzika a mianowicie bombki choinkowe. Nie kręcą mnie te zwykłe sklepowe ale szukam zawsze czegoś innego. Uwielbiam figurki i nietypowo ozdobione bombeczki i w tym roku jedną przepiękną ręcznie malowaną dostałam w prezencie a drugą zakupiłam sama. Ta, którą dostałam jest udekorowana motywem myśliwskim dzikiem i jeleniem i jestem nią zachwycona a druga to uroczy domek zakupiony w sklepie już przeze mnie osobiście.



Zrobiłam też własnoręcznie stroik na stół wigilijny :)



A na koniec chciałabym Wam życzyć wszystkiego co dobre w Nowym Roku :)
Anja


niedziela, 14 grudnia 2014

JA PIERNICZĘ...

Hy hy hy pierniczyłam całe wczorajsze popołudnie i napierniczyłam wiadro serduszek, choineczek, gwiazdeczek i innych cudów ale najbardziej narobiłam się nad upierniczeniem chałupki. Naszło mnie ostatnio na te chałupki tak, ze ho ho. Chałupki haftowane, chałupki piernikowe co będzie kolejne? Pomysł już mam zobaczymy czy go wykonam.
Naoglądałam się w internetach zdjęć przeróżnych mniej lub bardziej ozdobionych. Moja chałupka może nie jest idealna bo ma krzywe okna i dach trochę odstaje ale jestem z siebie dumna bo w pewnym momencie myślałam, że porwałam się z motyką na słońce jednak podołałam zadaniu. Jedno co mi się niesamowicie podobało to lukier białkowy. Można nim malować pędzelkiem normalnie wzorki. Jest mocno gumowaty a przynajmniej mi taki wyszedł więc bez problemu pokleiłam nim wszystkie elementy. A jak tylko pojadę do sklepu zaopatrzę się w barwniki spożywcze i wtedy dopiero zacznie się zabawa będą wzorki na gwiazdeczkach i choineczkach. 
A oto moje dzieło:


Piernikowa chatka

Życzę miłej i spokojnej niedzieli

pozdrawiam Anja

wtorek, 2 grudnia 2014

Zimowe domki

Ledwie wczoraj pokazałam zdjęcia małych zimowych chałupek a dziś prezentuję kolejne domeczki. Urzekły mnie i nie umiałam się powstrzymać przed szybkim ich wyhaftowaniem. Mogłabym na nie patrzeć i patrzeć tak mi się podobają te maleństwa. 
U mnie dziś w końcu piękna pogoda. Rano w podsypie miałam 20 bażantów. Jedzą kukurydzę, którą im wynoszę. Martwi mnie jedynie jastrząb, który pojawił się w okolicy i stresuje mi moje biedne bażanciki. Na szczęście bestia boi się na tyle, że wystarczy ruszyć firanką w oknie i ucieka ale jego obecność to i tak nic dobrego. Mam nadzieję, że jak będę go regularnie straszyła to poleci gdzie indziej i da moim bażantom spokój.




A jutro udam się na zakupki i upoluję rameczkę dla tego obrazka.